Gry

Temat do pogadania o grach, ewentualnych zmówieniach się (jeśli to MMO), napisaniu czegoś o swoich ulubionych tytułach lub po prostu polecenia sobie wzajemnie czegoś.

Soł ja osobiście grywam głównie w multiplayery, bo samotna gra mnie nudzi. Ogółem co do wszystkiego mam dziwny gust i trudno mnie czymś zainteresować. Obecie gram w Perfect World, czyli grę w której wbijałem już maksymalny level wiele razy na prywatnych serverach jak i na oficjalnym, a nadal mam senstyment i mi się nie nudzi. No i szukam ludzi do pogrania razem, miło by było~

Jak komuś się chce to niech czyta:
Drugą taką grą jest FlyFF, niby przecukrzony i w ogóle, a to wcale nie prawda. Tylko idzie kurwicy dostać na levelach wyżej 110. Half Life, Portal, ogółem gry od Valve też bardzo lubię. Od biedy męczyłem wszystkie Need For Speed'y i zostałem dumnym posiadaczem pełnego zestawu wszystkich możliwych dodatków do Sims 2, oczywiście po piracku. Dla niedowiarków - przeszedłem Simsy. Tak, da się. xD S4 League towarzyszy mi w sumie od dawna, choć idzie mi beznadziejnie. Tak samo noobię w Micro Volt i powiem, że bardzo lubię obie te gry. Gram w osu od dwóch lat. Grając na koncie kuzynki wbiłem jej 96lvl w standard, teraz na swoim gram tak jakby od nowa, z nowymi scorami etc. Narazie dość słabo. Imvu, choć to raczej nie gra, a coś na wzór komunikatora. Zmusiła mnie do tego wyżej wspomniania kuzynka, choć nie zagłębiałem się w to bardziej, zwłaszcza, że obecni tam ludzie z Polski to zgraja cofniętych w rozwoju debili, wiecznie szukających wirtualnej miłości i seksu przez monitor. Kocham Shreka 2. XD Visual novel tylko od Nitro+CHiRAL, choć zdarzały się jakieś tam inne. Nie przepadam za horrorami, ale przeszedłem Amnesie z dwa razy i za każdym razem sikałem po nogach. Zboczeńcom polecę 3D Custom Girl, aczkolwiek często występują problemy przy instalacji lub z wgrywaniem modów. Jest jeszcze Artifical Girl, ale nigdy nie mogłem ogarnąć jakim cudem to zainstalowałem. I tak się psuło po jakimś czasie. Minecraft okazjonalnie. Po stracie mapki wyjebałem się na tą grę. ;_; Counter Strike, ale raczej ze znudzeniem. I potrzebuję Keygena do Yesterday, ma ktoś? To by było na tyle w sumie, bo reszta jest raczej nie istotna. No.

Ou, to może i ja skreślę co nieco o tym, w co pogrywam? I tak pewnie nikogo to nie zainteresuje, bo głównie są to gry single player (lub ja w nie gram tylko w taki sposób). Nie lubię przygodówek, logiczne bywają ciekawe, ale na dłuższą metę nie mam czasu by ślęczeć nad jedną zagadką pół dnia. Ogółem lubię dosyć prędkie gry, gdzie jest sporo akcji, przede wszystkim ubóstwiam gatunek slasherów, a z niego Devil May Cry 3 i Devil May Cry 4. Z przyjemnością pograłbym też w God of War, Castlevanie najnowszą, Dante's Inferno i parę innych gierek, niestety brak konsoli wydatnie obniża na to szansę... Poza tym lubię też gry TPS, FPSy nigdy nie przypadają mi do gustu poza serią Painkiller (och tak, w to bym mógł grać dłuuuugo i nie znudzi mi się wyżynanie tabunów demonów). Oprócz tego lubię stare strategię jak choćby rosnącą już w legendę serię Heroes Of Might And Magic, lub mniej znaną serię Command & Conquer. Co tu jeszcze... Survival horror, przede wszystkim stare, kanciaste Resident Evil! O tak, to wymiata. Resident Evil i Resident Evil 2 oraz 3 - Nemesis miażdżyły swoim klimatem jak przechodziło się je po raz pierwszy. Te lickery łażące po ścianach, tłumy zombi które zbierały cholendarne ilości naboi, huntery które jednym, celnym ruchem pazurów odrywały ci głowę nawet przy pełnym wskaźniku zdrowia... No i przede wszystkim bossowie, jak łażący za tobą krok w krok Mr.X w RE 2 lub nieumęczony Nemesis(ten drugi zdecydowanie świetny, jego "STARS" i sama jego "osoba" powalała). Co tu jeszcze? Hm... Od czasu do czasu ciupnę w coś innego, dla przykładu Alone In The Dark lub Lost Planet... Grywam też od czasu do czasu w gry RPG, seria Gothic do części II i jej dodatku Noc Kruka była świetna, po prostu nie miała sobie równych. Stara, ale jej klimat i fabuła były wprost świetne, a postać Bezimiennego to jeden z najwyraźniej zapisanych w mojej pamięci bohaterów, poza Dante'm z Devil May Cry. No i seria Legacy of Kain to też świetna gra, Kain i Raziel to dwie postaci, które wiedzą co chcą i które naprawdę lubię. Bezwzględni mordercy, egoiści, stwory zła całkowitego... Po prostu jak ich nie lubić? Są świetni, a fabuła gier Blood Omen, Soul Reaver i Defiance jest tak pokręcona, że naprawdę ciężko ją zrozumieć. Podróże w czasie, spiski, paradoksy czasowe, destrukcja lądu Nosgoth... Mmm... Super. No i jeszcze jedna seria, której nie da się nie lubić... Wormsy! Zarówno te w 2D jak 3D są po prostu świetne, od pierwszej części aż do najnowszych, ich po prostu nie da się nie lubić. Świetna seria do odprężenia się i "bezpiecznej" przemocy (taaa, bezpieczna, zdzielasz robala kijem i patrzysz jak ten leci do wody by się utopić, ewentualnie wysadzasz go w powietrze pociskiem z bazooki, granatem lub dynamitem, rzucasz wybuchową owcą, starą babunią, dziurawisz uzi lub strzelbą, nasyłasz na wroga UFO lub obkładasz klątwami... Taaaaa....)
Co tu jeszcze? Chyba nic więcej... Czasem lubię pograć sobie w stare gry pokroju Mario, tak dla relaksu.

Cóż, w sumie to i ja mogę trochę powiedzieć o tym, w co gram i w co grałam.
To na pierwszy ogień to, w co grałam:
Perfect World - mmorpg fajne, jednak, jak każde zresztą, znudziło mnie w pewnym momencie.
Męczyłam też Forsaken World oraz Jade Dynasty, w sumie dość dużo mmorpg mam za sobą.
M.in.: 4Story, Dragonica, FLYFF (od początku mi mulił, więc pograłam chyba z godzinkę [rekord!] i poszedł wek), Last Chaos, NosTale, Runes of Magic, Kitsu saga (nie pamiętam jak się to pisało XD) i mały epizod w Combat Arms miałam, jak mnie kumpel namówił. Reszty tytułów nie pamiętam i za Chiny sobie nie przypomnę.
Nie gram, bo cóż - łatwo się nimi nudzę, gra samemu nie jest fajna (no w końcu to mmorpg), a gadanie z ludźmi na czacie w grach doprowadza mnie do szału. Zresztą - ja nie umiem się dogadać z ludźmi, nie lubię z nimi gadać i nienawidzę wręcz rozmawiać w trakcie gry tudzież bicia potworków.

A w co teraz gram?
Ano cóż - Minecraft dla zabawy (niech żyje rozkopywanie góry po to, żeby trafić do systemu cave`ów i od razu w sam środek dungeonu...)
Elsword czasami tak dla zabawy
no i Osu!, jedyna gra, która mnie nie nudzi.